Tor jest miejscem, do którego po raz pierwszy możemy trafić z kilku powodów. Najmłodszych przyprowadzają tato, mama albo dziadkowie lub ściąga tu ich możliwość jazdy czymś, co przypomina samochód rodziców. Młodzież i dorośli często trafiają na tor za sprawą znajomych albo chęci poczucia się przez moment jak kierowcy Formuły 1. A po pierwszej wizycie najczęściej bywają kolejne. W dzisiejszych czasach dostęp do kartingu ma w zasadzie każdy. Wystarczy przyjść, przejść podstawowe szkolenie i już można zasiąść za kierownicą karta, którego moc waha się od 4,5 do 13 KM. Uwierzcie, że to w zupełności wystarczy, żeby w wózku o wadze około 100 kg zapewnić kierowcy spore emocje. To, czy w pełni będziemy mogli wykorzystać jego moc, zależy już od samego toru oraz naszych umiejętności i techniki jazdy. Wsiadając do karta przygotuj się na skok adrenaliny – takich przyśpieszeń nie osiągniesz w zwykłym aucie. Ale gokarty to nie tylko emocjonująca rozrywka – to również przygotowanie do odpowiedzialnej jazdy w ruchu drogowym.
Karting pozwala zrozumieć zagrożenia i zjawiska związane z zachowaniem się w różnych sytuacjach na drodze oraz nabyć umiejętności przewidywania, rozpoznawania i unikania sytuacji krytycznych w ruchu drogowym. Umiejętności zdobyte przez kierowców podczas szkoły kartingowej, przekładają się później na rozsądną i bezpieczną jazdę samochodem.
Nie ma właściwie dziedziny sportu motorowego, gdzie czołowi kierowcy nie wywodzili by się z kartingu. Szczególnie widoczne jest to w Formule 1. Takie nazwiska jak Ayrton Senna, Michael Schumacher, Robert Kubica, Sebastian Vettel, Fernando Alonso, Lewis Hamilton to początek bardzo długiej listy kierowców kartingowych. Robert Kubica i Sebastian Vettel oraz Fernando Alonso i Lewis Hamilton do dzisiaj biorą czynny udział w wyścigach kartingowych, twierdząc, że dopiero karting daje im prawdziwą przyjemność ze ścigania. Jest to w pełni zrozumiałe, jeżeli weźmie się pod uwagę fantastyczne przyspieszenia, prędkość maksymalną karta, znakomitą zdolność do pokonywania ciasnych zakrętów. Wrażenia z jazdy gokartem są wręcz niesamowite.
Istnieje wiele nieporozumień co do osiągów profesjonalnego karta. Wynika to z nieznajomości specyfiki toru kartingowego, który jest najczęściej bardzo kręty, a więc uniemożliwia osiągnięcie wysokiej prędkości maksymalnej. Niemniej istnieją obiekty przystosowane do dużych prędkości, posiadające bardzo długie, proste i tam karty o pojemności 125 ccm mają wyższe osiągi – nawet ponad 150 km/h. Natomiast przyspieszenia od 0-100 km/h są poniżej 3 sekund. Jeszcze bardziej imponujące są średnie prędkości na torze kartingowym. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wyścigi kartingowe są rozgrywane na torze doskonale widocznym z trybun, co tworzy piękne widowisko, z emocjonującymi momentami walki, prowadzonej od startu do mety.
/oprac. KIWI/
