Hamowanie bez tajemnic

Wbrew pozorom hamowanie nie jest wcale manewrem łatwym. Sytuacje, w których hamujemy (zwłaszcza we współczesnym ruchu ulicznym) zdarzają się często.Jak wykonać ten manewr skutecznie i bezpiecznie, zarówno gdy planowo zmniejszamy prędkość, ale także gdy istnieje konieczność hamowania awaryjnego? Zasadnicze znaczenie dla skuteczności hamowania ma przyczepność ogumienia samochodu do nawierzchni, którą powszechnie kojarzymy z tym czy na jezdni jest sucho, czy występują utrudnienia w postaci wody, zalegającego śniegu, czy gołoledzi.

Jednak nawet sucha nawierzchnia zapewniająca dobrą przyczepność przy wolniejszej jeździe, przy odpowiednio dużej prędkości może stać się śliska! Warto również wziąć pod uwagę, że w każdej sekundzie jazdy samochód pokonuje określony dystans, a droga hamowania (uwzględniając czas reakcji kierowcy) nawet na suchej nawierzchni ze stosunkowo niewielkiej prędkości 30-40 km/h to około 10 m!

Dlatego nie należy zapominać, iż poruszając się wolno osiedlową uliczką, lub szukając miejsca do parkowania nie jesteśmy w stanie zatrzymać samochodu tak jak się nam to często wydaje – dosłownie w miejscu, w dowolnym punkcie. Sytuacja (odnosząca się do skuteczności hamowania) zmienia się wraz ze wzrostem prędkości jazdy oraz zmianą stanu nawierzchni.

Dzisiaj, dysponując nowoczesnymi samochodami wyposażonymi w dobrej jakości opony zapominamy często, że już tylko na mokrej nawierzchni warunki przyczepności zmieniają się, a droga hamowania wydłuża się średnio o 30 procent . W warunkach jesienno-zimowych gdy nawierzchnia pokryta jest śniegiem lub błotno-śnieżną masą, droga hamowania może wydłużyć się o ponad 100 procent, a w warunkach gołoledzi często nawet 2-3 krotnie!

Żeby właściwie wykonać manewr hamowania, w tym szczególnie hamowania awaryjnego np. przed niespodziewaną przeszkodą lub w związku z inną zaskakującą sytuacją na drodze należy pamiętać w jaki układ hamulcowy wyposażony jest nasz samochód. Podstawowe znaczenie dla techniki hamowania ma fakt, czy nasz pojazd jest, czy nie – wyposażony w system o nazwie ABS (system przeciwdziałający blokowaniu kół w trakcie hamowania).

HAMOWANIE BEZ UKŁADU ABS:

1. Im większa prędkość jazdy, tym w przypadku hamowania siła nacisku na pedał hamulca (w pierwszej fazie) mniejsza, a w miarę zmniejszania się prędkości zwiększamy nacisk na pedał hamulca.

2. Im mniejsza przyczepność kół do nawierzchni (śliska jezdnia) tym „delikatniej” (i z tzw. wyczuciem) powinniśmy hamować.

3. Gdy w trakcie hamowania występuje poślizg natychmiast puszczamy hamulec, a tor jazdy samochodu (ewentualne uślizgi) korygujemy płynnymi ruchami kierownicą. Puszczenie hamulca powinno być krótkie, ale wystarczające dla odzyskania przyczepności (tj. koło pojazdu powinno wykonać swobodnie ok. 1/4 obrotu) i ponownie naciskamy hamulec.

4. Kiedy przy hamowaniu przed przeszkodą wystąpi poślizg – aby przeszkodę ominąć należy w odpowiednim momencie puścić hamulec w celu odzyskania pełnej kontroli nad samochodem, co umożliwi nam korektę toru jazdy poprzez odpowiedni ruch kierownicą.


Hamowanie samochodem wyposażonym w system „antypoślizgowy” ABS jest manewrem dosyć specyficznym i wymagającym od kierowcy wprawy i wyczucia.

HAMOWANIE POJAZDEM WYPOSAŻONYM W UKŁAD ABS:

1. Odpowiednią skuteczność hamowania samochodem wyposażonym w system przeciwdziałający blokowaniu kół podczas wykonywania tego manewru (ABS) uzyskamy przy zdecydowanym, mocnym nacisku na pedał hamulca.

2. Naciskamy (od początku) bardzo mocno i nie zwalniamy(!) nacisku na hamulec w momencie włączenia się systemu ABS.

3. Naciskamy pedał hamulca w sposób ciągły, koncentrując się wyłącznie na ominięciu przeszkody.

4. Gdy pomimo działania układu ABS szybkość pojazdu jest zbyt duża dla zatrzymania go przed przeszkodą lub ominięcia jej, to zwolnienie hamulca przy jednocześnie skręconych kołach w ostatniej chwili, jest nadal skuteczne.

Układ „antypoślizgowy” ABS zdecydowanie ułatwia i poprawia skuteczność hamowania. Należy jednak pamiętać, iż wokreślonych sytuacjach system ten może opóźniać i wydłużaćdrogę hamowania samochodu (co w skrajnych przypadkach może prowadzić do powstania sytuacji niebezpiecznych). Ma to miejsce gdy:
– hamujemy na nierównej, pofałdowanej nawierzchni
– hamowanie odbywa się na brudnej nawierzchni (piasek, liście itp.)
– hamowaniu podlega samochód o znacznym (powyżej 60 procent) stopniu zużycia amortyzatorów (gdy nie zapewniają one właściwego docisku kół pojazdu do nawierzchni).

Poznanie faktycznej ograniczonej przyczepności kół i możliwość mocnego, skutecznego hamowania na każdej nawierzchni wymaga ćwiczeń w odpowiednio przygotowanych, bezpiecznych warunkach. Jedynie trening mocnego, awaryjnego hamowania, szczególnie na śliskiej nawierzchni pozwala oswoić się ze stresem występującym w nagłych sytuacjach na drodze, a uzyskane poprzez ćwiczenia umiejętności, ułatwiają bezpieczne wykonanie takiego manewru w rzeczywistym ruchu drogowym.

Oswojenie się ze śliską nawierzchnią (czy to na placu, boisku, czy mało uczęszczanej drodze), poprzez „wyczucie” stanu nawierzchni oraz naszych reakcji na hamowanie w takich utrudnionych warunkach powinno być jednym z elementów przygotowania się do użytkowania auta w sezonie zimowym. Dodatkowego „rozpoznania” przyczepności nawierzchni powinniśmy dokonywać przed każdą trasą jaką chcemy jesienią i zimą pokonać – zwłaszcza gdy rozpoczyna się ona bardzo wczesnym rankiem lub późną nocą.
Na pewno jednak dużo lepsze rezultaty dają ćwiczenia pod czujnym okiem fachowców, którzy udzielą cennych wskazówek i skorygują popełniane przez nas błędy